sobota, 25 lutego 2017

SURPRISE!

Miesiąc bycia w Polsce i dalej ciężko się odnaleźć. Ale uwaga! W końcu znalazłam pracę! W dodatku z umową o pracę! Aczkolwiek nie to jest tą tytułową niespodzianką. Tak jak Wam jak i sobie obiecałam - nie zostaję w Polsce, tylko lecę dalej zwiedzać świat! Gdzie tym razem mnie ciągnie?

...

Do Szwajcarii!
Tydzień (dwa?) temu podpisałam umowę z Prowork na wyjazd jako au pair do Szwajcarii!
W sumie powinnam zmienić nazwę bloga, ale wszystko zaczęło się właśnie od Stanów i kto wie, może jeszcze tam wrócę. ;)
Moim jedynym zmartwieniem jest to, że nie mogę znaleźć żadnego aktualnego bloga au pair w Szwajcarii. Ani nawet polskiej grupy na facebook'u! Przez to czuję się niedoinformowana.
Mieszkałam kiedyś we Włoszech przez trzy miesiące, dokładnie przy granicy z Szwajcarią i bywałam dosyć często w Lugano, ale nie wiem jak wygląda tam życie. Czy muszę mieć samochód tak jak w USA? Generalnie nie wyobrażam sobie tego, że nie miałabym samochodu, ale to wszystko przez Stany. Denerwuje mnie to, że nie wiem czego się tam spodziewać...

Ale!
W czwartek miałam rozmowę z agencją w Szwajcarii i otworzyli już mój profil. Pod koniec dnia miałam już cztery zainteresowane rodziny. Zgodziłam się rozmawiać z dwiema i poinformowałam agencję, że nie chcę stay at home mom, ponieważ ostatnio coś takiego nie wypaliło (delikatnie mówiąc).

Jeszcze taki fakt z mojego życia.
Za każdym razem, gdy szłam na rozmowę kwalifikacyjną ludzie mówili mi, że słychać, że byłam w Stanach. Po prostu mam taki wydźwięk i nic nie mogę z tym zrobić, bo nawet tego nie słyszę.

Jeżeli wiecie coś o au pair w Szwajcarii lub nimi jesteście - dajcie mi, proszę, znać!

xo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz