wtorek, 2 sierpnia 2016

Time to say goodbye

Zostawiając swoje miasto i swoich przyjaciół myślisz sobie, że nic się między wami nie zmieni po tym jak wyjedziesz na rok, albo dwa (a czasami na zawsze) do Stanów. Czasami jednak osoby, które uważasz za przyjaciół odzywają się tylko w pierwszym miesiącu, a później cisza.

Teraz wam powiem, że nie ma się co martwić takimi rzeczami! Jeżeli uważasz, że to nie fair - just say goodbye!
Jak to ze mną jest? Cóż z moją najlepszą przyjaciółką znamy się przeszło dwanaście lat. W związku z tym, że nawet w Polsce nie rozmawiałyśmy ze sobą codziennie, a nawet miałyśmy kilkumiesięczne przerwy nie rusza mnie to, że się do siebie nie odzywamy od jakiegoś czasu. Każda z nas ma swoje życie i często jest tak, że po prostu nie mamy czasu dla siebie - całkiem normalna rzecz. Jednakże wiem, że zawsze gdy będę jej potrzebować będzie obok mnie, I to jest dla mnie prawdziwa przyjaźń. :)
Wiadomo oczywiście, że każdy jest inny, z jednymi rozmawiamy częściej, a z innymi wcale. Ale wiecie co wam powiem? Jeżeli się okaże, że po wyjeździe wasi przyjaciele już nimi nie są - nie ma się co przejmować! Wiecie dlaczego? Bo poznacie tutaj niesamowitych ludzi! Tutaj zaczną się nowe przyjaźnie nawet na całe życie! Będziecie mieć tutaj ludzi, na których zawsze możecie liczyć - niezależnie od stanu w jakim się znajdujecie! Ja takie osoby znalazłam i uważam się za szczęściarę, że poznałam takich fantastycznych ludzi, na których zawsze mogę liczyć!

1 komentarz:

  1. Też jestem tego samego zdania :* Nie ma co się przejmować
    www.itstimeforbreath.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń